wtorek, 9 listopada 2010

Drożdżowe bułeczki z dżemem



Najlepsze lekarstwo na doła?...Ciasto drożdżowe!!! Kiedy łapie znużenie,rezygnacja, albo po prostu domownicy doprowadzają cię do "szewskiej pasji".Nie ma to jak monotonne wyrabianie ciasta,lub wyżywanie się na nim i rozładowanie złości:))) W każdym razie mi pomaga ;)
Maślane bułeczki a`la brioche.Ciasto nie leżakuje przez noc w lodówce.Przepis znalazłam u Asi , aczkolwiek nie była bym sobą gdybym czegoś w przepisie nie zmieniła.


składniki


370 g. mąki
100 g. cukru
7 g. drożdży instant ( 1 paczuszka)
szczypta soli
około 80 ml. ciepłej wody
2 jajka
skórka starta z cytryny
170 g. miękkiego masła
słoiczek dżemu (wg.upodobań)
roztrzepane jajko do posmarowania bułek


W misce wymieszać mąkę,cukier,drożdże,sól i jajka.Cały czas mieszając ciasto ręką dolewać wodę.Wyrabiać ciasto przez 15-20 minut.Następnie dodawać masło w nie dużych porcjach ,za każdym razem dobrze wyrabiając.Ciasto powinno być gładkie świecące i odchodzić od miski.Przygotowane ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na 1,5 godziny w ciepłe miejsce.Tortownicę o średnicy 28 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Wyrośnięte ciasto podzielić na 15 równych części. Formować placki, w środek wkładać po 1 łyżce dżemu(u mnie wymieszana marmolada z pomarańczy i dżem morelowy), zlepiać brzegi i formować kulkę. Układać w formie łączeniem do dołu, jedna kulka obok drugiej. Odstawić na 1/2 godziny do podrośnięcia. Piekarnik nagrzać do 180 stopni.Wierzch ciasta posmarować roztrzepanym jajkiem i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 30 minut.Jeśli zaczną szybko brązowieć przykryć wierzch folią aluminiową.Gotowe bułeczki zostawić aby wystygły,po czym polewamy lukrem lub roztopioną  czekoladą.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...