niedziela, 2 stycznia 2011

Kinder Pingui



Mój syn uwielbia te sklepowe ciacha i mógłby je jeść na okrągło:) Za każdym razem gdy upiekę to ciasto ponad połowę zjada właśnie On.Od sklepowego rożni się tylko grubością i brakiem konserwantów;))
Z przepisu Gabi99.


składniki

4 jajka
3 łyżki mąki
4 łyżki cukru
1 łyżka kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Oddzielić białka od żółtek. Z białek ubić sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodać cukier. Wciąż ubijając dodawać po 1 żółtku.
Mąkę wymieszać w oddzielnej misce z kakao i proszkiem do pieczenia. Dodawać ją do masy mieszając łyżką. Ciasto podzielić na 2 równe części. Każdą z nich upiec w blaszce o wymiarach 20x30cm, w  180 stopniach przez 15 minut.Placki wyjdą bardzo cienkie ale właśnie w tym tkwi urok tego ciasta.

1/2 litra śmietany kremówki (jeśli używacie angielskiej duble cream nie dodajemy śmietan-fix.Śmietana ta zawiera prawie 50% tłuszczu i zagęstnik jest zbędny)
2  śmietan-fix
4 łyżki cukru pudru

Kremówkę schłodzić, a później ubić na sztywno z cukrem pudrem i śmietan-fix.

200g. czekolady (użyłam pół na pół deserową i mleczną)
50g.  masła
3 krople oleju
4 łyżki wody

Wszystkie składniki rozpuścić razem na parze.

Na pierwszy biszkopt nałożyć połowę ubitej kremówki. Wyrównać i rozsmarować na niej połowę czekolady. Odstawić w zimne miejsce do czasu, aż zastygnie i stwardnieje. Wówczas nałożyć na nią pozostałą śmietanę i przykryć drugim biszkoptem. Polać pozostałą glazurą.Chłodzić co najmniej 2 godziny.Ciasto powinno się kroić zagrzanym nożem,ponieważ czekolada pokrywająca ciasto jest krucha i łatwo pęka.

15 komentarzy:

  1. Wcale się nie dziwię. Sama zjadłabym spory kawałek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super przepis! Zapisuję, bo zapowiada się pysznie :) I tez był zjadła połowę. Od razu ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam gdzies ten przepis w swoim starym zeszycie ale jeszcze nigdy go nie robiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne to ciasto! Podoba mi się :))
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Synek wie co dobre ;) Wygląda wspaniale to ciacho

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem pod wrazeniem-dla dzieci to super rozwiązanie! juz zapisuje...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za ciepłe komentarze:)Cieszę się że trafiłam w gust nie tylko mojego dziecka;)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kinder Pingui mógłbym jeść kartonami.. Nie wiem dlaczego, wszak innych wyrobów Kinder przełknąć nie mogę.. Jeśli to ciacho ma smakować tak samo, kupują od razu!! Dzięki za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  9. kocham te batoniki! też bym pochłonęła z pół blachy :) wygląda rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda świetnie, jak podwojona wersja Kindera :D
    Fajne ciasto, lubię przerabiać po domowemu sklepowe słodycze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama chętnie zjadłabym większą połowę :) Kinder Pingui uwielbiam, więc to ciasteczko tym bardziej - w końcu nie ma konserwantów ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. uważam, że każdy mały łasuch dałby Ci ogromnego buziaka za to ciasto ;]

    OdpowiedzUsuń
  13. domowe ciasto zawsze najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale fajne! Z chęcią spróbowałabym takiego domowego:))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...