Kompozycja kakaowego,ciężkiego,wilgotnego ciasta i lekkiego aksamitnego kremu.Nazwa(Czerwony Aksamit) w 100% oddaje walory smakowe i wizualne ciasta.Masą można przełożyć tylko dwa blaty,lub ciasto podzielić na cztery i wykonać przepiękny tort np.weselny.:))
przepis Joy of Baking
250 g. mąki
1/2 łyżeczki soli
2 łyżki kakao
113 g. miękkiego masła
300 g. cukru
2 jajka
1 łyżeczka olejku waniliowego
240 ml. maślanki
2 łyżki czerwonego barwnika spożywczego
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka octu vinegar
Mąkę,sól i kakao mieszamy w misce.W osobnej dużej misce ucieramy masło.Dodajemy cukier i ucieramy do czasu aż będzie puszyste.Dodajemy po jednym jajku,za każdym razem dokładnie ubijając.Dodać olejek waniliowy i wymieszać.W maślance rozpuścić czerwony barwnik.Do masy maślanej dodawać na przemian maślankę i mąkę z kakao.W małej miseczce wymieszać sodę i ocet.Pieniącą masę wlać do ciasta i delikatnie wymieszać.Ciasto rozlać do dwóch 23-24 cm. tortownic(piekłam w jednej tortownicy 25cm.i podzieliłam ciasto na trzy blaty).Piec w 180 stopniach przez 30 minut(sprawdzać patyczkiem).Upieczone ciasta przekroić w poprzek tak by powstały cztery blaty.
220 g. sera białego śmietankowego
250 g.sera mascarpone
350 ml. śmietany kremówki
120 g. cukru pudru
1 łyżeczka olejku waniliowego
W misce utrzeć ser biały i mascarpone.Dodać cukier i olejek waniliowy.W osobnej misce ubić śmietanę na sztywno.Ubitą śmietanę połączyć z kremem serowym.
Wystudzone blaty ciasta przełożyć kremem.Schłodzić w lodówce przez około 4 godziny.
To zdjęcie zostało zrobione jakieś 3 lata temu gdy po raz pierwszy upiekłam Red Velvet |
Chyba było ostatnio też na Moich Wypiekach.
OdpowiedzUsuńPiękne.
Widziałam ten przepis.Z tym że Dorota zrobiła masę z Philadelphi,której ja nie toleruje w wypiekach.Pierwszy raz to ciasto piekłam jakieś 3 lata temu i umieściłam na smsker.pl:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie wiem nic o Philadelphi, bo jej nie kupuje. Raczej używam President, często łącze go ze śmietaną 30% w tiramisu :) Mascarpone też rzadko używam, więc nie potrafię się tu wypowiedzieć.
OdpowiedzUsuńza każdym razem, kiedy widzę to ciasto jest pod ogromnym wrażeniem. chyba pamiętam Twoje ciasto właśnie ze smakera :)
OdpowiedzUsuńCzemu tu tyle dobrych rzeczy? Czemu one tak mnie kuszą na noc? Czy ja musiałam tu wchodzić?
OdpowiedzUsuńPrzecież ja teraz nie zasnę... :(
Ech naprawdę przepysznie tu u Ciebie! :)))
A to ciasto bylo wysmiennite :))))))))
OdpowiedzUsuń