Ciasto jest bardzo puszyste i wilgotne,pachnie bananami i karmelem.
przepis z moimi zmianami z tego bloga
250 g.mąki
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 duże jajka
1 i 1/4 szkl.oleju
250 g. cukru
1 łyżeczka olejku waniliowego
150 g. posiekanych orzechów włoskich
3 duże banany
W misce ubijamy jajka,cukier,olej i wanilię.
Dodajemy mąkę wymieszaną z cynamonem,
solą i sodą oczyszczoną.
Gdy masa będzie dobrze wymieszana
dodajemy orzechy i banany,
które wcześniej gnieciemy widelcem na
drobne kawałeczki.
Całość mieszamy delikatnie łyżką.
Masę wylewamy do prostokątnej blaszki 30x20,
którą wykładamy wcześniej papierem do pieczenia.
Pieczemy w 180 stopniach przez około 1 godzinę.
Sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się upiekło.
110 g. brązowego cukru
2 łyżki mleka
4 łyżki miękkiego masła
Wszystkie składniki umieszczamy w rondelku
i doprowadzamy do wrzenia.
Gdy karmel się zagotuje zmniejszamy
ogień i gotujemy przez 5 minut,
aż sos zacznie gęstnieć.
W gorącym cieście robimy dużo dziurek
za pomocą patyczka.
Gorący sos karmelowy rozprowadzamy
po wierzchu ciasta tak aby karmel
wsiąkł przez dziurki w głąb.
Pozostawiamy ciasto do wystygnięcia.
U mnie ciasta bananowe królują zimą, gdy nie ma innych owoców więc przepis zapisuję na późniejsze miesiące ;) Dodatkowo ciasta na oleju rzepakowym mają dużo betakarotenu, więc przydają się gdy brakuje słońca :)
OdpowiedzUsuń