Słodkie,mięciutkie i łatwe w przygotowaniu,bułeczki które na pewno wyjdą każdemu.Przez to że są naprawdę pyszne,miałam kłopot ze zrobieniem zdjęcia.Domownicy pochłonęli prawie wszystko w pół godziny i zdjęcia musiały być robione w expresowym tempie.Gorąco polecam naprawdę warto!:)
350 g. mąki
50 g. cukru
1 łyżeczka soli
7 g. torebeczka drożdży instant
50 g. roztopionego masła
150 ml. ciepłego mleka
1 jajko
2 tabliczki mlecznej czekolady
Mąkę przesiać do dużej miski.Dodać cukier,sól,drożdże i wymieszać.Mleko,masło i jajko wymieszać i połączyć z mąką.Za pomocą miksera lub ręcznie wyrobić gładkie sprężyste ciasto.Wyrobione ciasto wałkujemy na długość około 35cm. i szerokość 25cm.Połamaną czekoladę układamy w rzędach na cieście.Zwijamy delikatnie zaczynając od dłuższego brzegu.
Powstałą roladę kroimy na mniej więcej 12 kawałków,które układamy na blaszce tak aby było widać spirale.
Blaszkę odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę,aby bułki zwiększyły dwukrotnie swoją objętość.Przed pieczeniem można posypać bułki dodatkowym cukrem.
Pieczemy w 200 stopniach przez 25-30 minut.
Wygląda baardzo kusząco! Uwielbiam bułeczki z dodatkiem czekolady. Niedawno sama robiłam ;) Ale Twoje, z tą spiralką, na pewno wyglądały bardzo efektownie, że wcale nie dziwię się domownikom! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajne bułki. Lubię takie wypieki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnic dziwnego! prezentują się tak apetycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo kuszący przepis, tylko zastanawia mnie, czy ciasto nie musi wyrastać przed wałkowaniem?
OdpowiedzUsuń