Pewnie wszystkie wiemy co to zachcianki.I to nie koniecznie te ciążowe.Dziś miałam ochotę na coś szybkiego,słodkiego,coś na jeden kęs.Grzebiąc w książkach,trafiłam na przepis idealny.Przygotowanie ciastek trwa około 5 minut.Pieczemy kolejne 10 minut,a po następnej minucie już je zjadamy.:D
225 g. maki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
50 g. miękkiego masła
100 g. cukru
1 jajko
3 łyżki mleka
dżem
W misce mieszamy makę z proszkiem do pieczenia.Dodajemy masło i palcami wgniatamy w mąkę.
Dosypujemy cukru i mieszamy ręką.Jajka mieszamy z mlekiem i dodajemy do mąki.Zagniatamy ciasto,które dzielimy na 24 kawałki.Z każdego kawałka formujemy kulkę i robimy w środku dziurkę.Do dziurki nakładamy dżem.Ciastka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i posypujemy cukrem kryształem.Pieczemy w 200 stopniach przez 10 minut.Jeszcze ciepłe posypujemy cukrem pudrem .
Bardzo proste, bardzo kolorowe. Na pewno też bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńszybciutkie, a urocze!
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńo tak, zachcianki to ja mam często i właśnie wcale nie te ciążowe ;P podoba mi się to jak Ty swoje poskromiłaś :)
OdpowiedzUsuń