Witam Wszystkich po dlugiej przerwie :)Duzo sie dzialo przez te dwa miesiace.Wakacje w Polsce,przeprowadzka,remont...i remont ;) Juz prawie wszystko zrobione,wiec moge Was zaprosic na male co nie co i spalaszowanie slodkosci w domku z ogrodkiem i przy ostatnich cieplych promieniach slonca.
Przepraszam z pisownie ,ale monitor w komputerze padl,a moj netbook nie obsluguje polskich znakow :(
Przepis z ksiazki Mary Berry
1 kg. sera bialego na sernik
300 g. miekkiego masla
300 g. cukru
6 duzych jaj
200 g. rodzynek
100 g. kaszy manny
1 lyzeczka olejku waniliowego
cukier puder do posypania
W duzej misce ubijamy maslo,dodajemy cukier ser i mieszamy do otrzymania kremowej konsystencji.Dodajemy po jednym zoltku caly czas mieszajac.Wsypujemy kasze i rodzynki.Mieszamy wszystko i odstawiamy na 10 minut.Masa zgestnieje i rodzynki nie spadna na spod podczas pieczenia.
W osobnej misce ubijamy bialka.Za pomoca lyzki,delikatnie,mieszamy bialka z masa serowa.
Tortownice 28cm.wykladamy papierem do pieczenia,wlewamy do niej mase serowa i pieczemy 1 godzine w 190 stopniach.W polowie pieczenia wierzch sernika przykrywamy folia zeby sie za bardzo nie spiekl.Wystudzony sernik posypujemy cukrem pudrem.
piękny serniczek:))) takiego z manną jeszcze nie jadlam:) zapisuję i zrobię
OdpowiedzUsuńlubię serniki z rodzynkami :-)
OdpowiedzUsuń